Historia Mortal Kombat: Annihilation

Jest to druga część filmu i rozpoczyna się w momencie, w którym skończyła się część pierwsza, czyli wtedy, gdy...

screen

Nad Ziemią otwierają się miezywymiarowe bramy prowadzące do Outworld. Świątynia Porządku Światła (Temple of the Order of Light) zostaje zaatakowana przez jeden z wielu oddziałów Shao Kahna, który osobiście nadzoruje całą inwazję. Krótko po zakończeniu pierwszego turnieju zszedł na Ziemię, do "domu" Liu Kanga, by osobiście zabić wybrańców Raydena i samego Boga Piorunów.

Razem z nim do świątyni przybywa też zreinkarnowana królowa Sindel i jego generałowie: Sheeva, Ermac, Motaro i Rain. Wtedy też następuje pierwsze po stuleciach spotkanie twarzą w twarz Raydena i Kahna. I wtedy też ma miejsce ich starcie (Rayden bardzo artystycznie przeleciał przez ścianę :). Już od pierwszych sekund walki widać, że Rayden jest górą, ale Kahn dostaje pomoc od jednego ze swoich żołnierzy. Biczem, który złapał udaje mu się schwytać Sonyę. Wtedy Johnny Cage próbuje ją ratować i sam dostaje się do niewoli. Jednak Rayden nie chce być gorszy. Więzi za energetyczną barierą generałów cesarza. Mówi też Kahnowi, że to do niego niepodobne, by krył się za plecami śmiertelników, ale Kahn odpowiada, że to nie jest taki zły pomysł, szczególnie, że Bóg Gromu robił to przez całe swoje życie. Wtedy Rayden proponuje wymianę: on za Johnny'ego. Potem uwalnia generałów i Sindel, ale Kahn zamiast zgodzić się, skręca Cage'owi kark, a w miejscu jego śmierci wyrasta dziwny posąg i dźwiga ciało aktora do góry. Potem Kahn wydaje rozkaz swoim żołnierzom, by wszystkich zabili, więc Rayden ze swoimi wybrańcami musi uciekać.

screen

Rayden i jego Wybrani Wojownicy przedostają się w głąb Świątyni Liu Kanga, do samych podziemi. Wtedy następuje pierwsze "zebranie". Liu Kang nic nie rozumie. Wygrał przecież turniej i bramy do Outworld powinny pozostać zamknięte aż do następnego turnieju. Rayden tłumaczy im, że Shao Kahn złamał zasady i dlatego bramy się otwarły. A teraz ich jedyną nadzieją jest schwytanie królowej Sindel, ponieważ to dzięki jej Kahnowi udało się je otworzyć. Ale zdaje sobie też sprawę, że sami nie dadzą sobie rady. Więc postanawia podzielić drużynę. Liu Kang i Kitana pojadą w dziwnych maszynach, które pokazał im Rayden do Ameryki Północnej, by poszukać tam innego Wybranego Wojownika - Nightwolfa, który pomoże Liu Kangowi przygotować się do walki z Shao Kahnem. Sam postanawia "odwieźć" (bo nie wiem jak nazwać tę metodę podróżowania) Sonyę do Special Forces Headquarters, gdzie ta spróbuje dotrzeć do Jaxa. Potem mówi, że on sam pójdzie do siedziby Starych Bogów (Elder Gods), by porozmawiać z nimi o tym co się stało i dlaczego pozwolono na to, by Kahn złamał ich zasady.

screen

W Shao Kahn's Palace cesarz Outworld rozmyśla o swoim zwycięstwie, gdy pojawia się w jego sali tronowej Shinnok. Shao Kahn chwali się ojcu, że wszystko idzie zgodnie z planem, a on sam pobił Raydena i jego śmiertelników. Oczywiście pomija fakt, że pozwolił im uciec i gdy Shinnok dowiaduje się, że Rayden żyje, a Kahn nie zmusił go, by błagał o życie w trakcie swojej długiej i bolesnej śmierci, wpada we wściekłość (to była piękna scena ťsic!Ť). Jednak Shao Kahnowi odaje się uspokoić Starego Boga, że Rayden już nie może im nic zrobić. Teraz muszą tylko przeczekać tydzień, by odnieść ostateczne zwycięstwo.

screen

Liu Kang i Kitana dotarli już do Ameryki i wysiedli ze swojego pojazdu. Miejsce było podziemną jaskinią z tunelami, ale jak zaraz się przekonali nie są tam sami. Zaatakowali ich żołnieże Kahna i Smoke. Kitana bezproblemowo pokonuje żołnierzy, ale Kang nie może poradzić sobie ze Smoke'em i pewnie zginąłby wysadzony w powietrze przez jedną z jego rakiet, ale w ostatniej chwili pojawił się Sub-Zero i zamroził Smoke'a, który spadł w przepaść i wybuchnął kopnięty przez Liu. Potem zaczyna się rozmowa. Liu Kang nie może zrozumieć jakim cudem Sub-Zero żyje skoro zabił go przecież na turnieju. Lodowy ninja ściąga maskę i widać jego bliznę na prawym oku. Wyjaśnia Kangowi, że tym, którego Liu zabił był jago starszy brat. Kitana wtedy pyta dlaczego ich śledzi i im pomaga. Sub wyjaśnia, że śledził tylko Smoke'a, którego Kahn złapał i przeprogramował, by zamiast niego zabił wybrańców Raydena. Poza tym najchętniej sam zabiłby Liu Kanga, by pomścić śmierć brata. Wyjaśnia, że pomógł Kangowi wyłącznie z powodu Kitany, ponieważ on też chce zamknąć bramy Kahna, a tylko Kitana łącząc się z Sindel potrafi to zrobić. Więc, zamiast ich zabić, postanawia im pomóc.

screen

Swoją mocą tworzy nad przpaścią most, po którym mogą przejść, ale okazuje się, że nie jest to takie proste. Zjawia się bowiem Scorpion. Zaczyna się walka, w której żaden z ninja nie jest górą (piękna walka, jedna z najlepszych w filmie). W trakcie pojedynku most łamie się i spada w przepaść, podobnie jak Smoke wcześniej. Wtedy to Scorpion zaczyna być górą i spycha Sub-Zero na sam brzeg przepaści. Przed spadnięciem ratuje ninja Liu, który podaje mu rekę, ale wtedy Scorpion chwyta Kitanę i oboje znikają. Kang chce natychmiast iść ją ratować, ale Sub-Zero mówi mu, że najpierw powinien iść tam, gdzie powiedział mu Rayden, ponieważ nie jest jeszcze gotowy, by stawić czoła Kahnowi. Wyjaśnia mu, że gdyby był, to Kitana nie zostałaby porwana. Potem Sub-Zero znika zostawiając Liu Kanga z decyzją, czy ma iść ratować księżniczkę czy szukać Nightwolfa.

screen

W tym samym czesie Rayden razem z Sonyą dotarli już do siedziby Special Forces. Bóg Gromu powiedział Sonyi, że gdy uwolni Jaxa mają się kierować do Świątyni Starych Bogów. Potem odchodzi, a Sonya idzie uwolnić swojego partnera. Zastaje go na stole operacyjnym. Gdy odkrywa prześcieradło, którym był przykryty widzi jego nowe bioniczne ręce. Jako pierwsza stwierdza, że Jax ma problemy z pewnością siebie. Jednak ich miła pogawędka nie trwa długo, ponieważ i ich atakują żołnierze Shao Kahna i jeden cyberninja, Cyrax. Jax na ochotnika zgłasza się do walki z ninja, więc Sonya walczy z żołnierzami. O ile pokonanie żołnieży nie stanowiło dla niej większego problemu, to o mało co, a straciła by życie przez sieć, którą rzucił na nią Cyrax. Jednak w ostatniej chwili Jax ją uratował i Sonya zaatakowała cybernetycznego wojownika. Wtedy walka przybrała dość jednostronny tok i skończyła się na tym, że Cyrax zginął od ognistego pocałunku Blade. Jednak oboje - Jax i Sonya - nie przewidzieli, że Cyrax ma wmontowany mechanizn samozniszczenia. W ostatniej chwili uciekli i uniknęli wybuchu. Potem skierowali się tam, gdzie powiedział Sonyi, Rayden.

screen

W Shao Kahn's Palace ma miejsce audiejęcja, na którą przyszli wszyscy generałowie cesarza i królowa Sindel. Dwójka z nich - Sheeva i Motaro - skaczą sobie do gardeł. Rozdziela ich dopiero Kahn, który przychodzi w samym środku bójki. Po kolei każdy z generałów składa raport z ataku na Ziemię. Najciekawszy z nich ma Rain, którego oddziały zabiły dwóch wybrańców Raydena - Kabala i Strykera. Kahn nie jest zadowolony w opisu Raina, który oszczędził wojownikom upokorzenia przed śmiercią i strąca ninja w płonący dokoła sali ogień. Potem stwierdza, że ma niepełny komplet i potrzebuje nowego głównodowodzącego generała. Każdy chciałby nim zostać, ale w końcu Kahn wybiera Sindel.

screen

Liu Kang dotarł już do miejsca, o którym powiedział mu Rayden, ale teraz musiał znaleźć dokładne miejsce pobytu człowieka imieniem Nightwolf. Do małego obozu w środku pustkowia dotarł dopiero w nocy. A przywitał go tam ogromny wilk, który chciał go ugryźć. Później okazało się, że był to sam Nightwolf, który przybrał postać wilka. I - o czym Liu Kang jeszcze nie wiedział - przybył tutaj, by samemu nauczyć się poznać swoją zwierzęcą postać. Indiański szaman powiedział mu, że by tego dokonać musi zasnąć, ale Liu Kangowi nie chciało się spać, więc został potraktowany tomahawkiem. Potem miał wizję, w której zobaczył wszystko to czego bał się najbardziej, a na końcu odkrył jakie zwierzę w nim drzemie.

screen

Gdy się obudził, obóz był pusty. Chociaż nie całkiem. Zamiast Nightwolfa znalazł piękną kobietę, która przedstawiła się jako Jade. I po niegrzecznej odmowie Liu Kanga co do pewnych aspektów współżycia obu płci, rzuciła się na niego. Walka była dość jednostronna z przewagą po stronie Jade, ale w końcu Liu Kang zwyciężył. Wtedy Jade powiedziała, że pomoże mu dostać się do świątyni Starych Bogów.

screen

W tym samym czasie w Shao Kahn's Palace, cesarz próbuje nakłonić Kitanę, by znów walczyła po jego stronie. Ale księżniczka niezbyt ma na to ochotę mówiąc, że to on ponosi winę za śmierć jej matki i całe zło jakie ją spotkało i jedyne czego może od niej oczekiwać to pogarda i śmierć. Potem bardzo artystycznie pluje mu w twarz winem, które Kahn podał jej na znak zgody. Kahn jest wściekły i gotów ją zabić, ale stwierdza, że lepiej użyć żywej niż martwej przynęty.

screen

Sonya po wyprowadzeniu Jaxa z laboratorium SF wyrusza z nim w podróż dokoła świata i ląduje na pustkowiu, tam gdzie poinstruował ją Rayden. Jax nie jest zbyt zadowolony z ostatnich kilku godzin, czyli ataku na niego przez "ludzi", których nawet nie zna, Sonya nie chce mu powiedzieć gdzie idą, a w dodatku chce iść do wychodka, a nie ma papieru toaletowego (ťsic!Ť). Sonya nie ma ochoty go słuchać i sama rusza do przodu, ale niedługo zatrzymuje się przed dziwnym posągiem; takim samym jaki wyrósł z ziemi i, na którym zawisło ciało Johnny'ego. Potem okazuje się też, że posąg jest strzeżony przez Mileenę, którą Sonya myli z Kitaną. Klon Kitany atakuje Sonyę i zaczyna się bardzo piękna walka dwóch pań w olbrzymiej kałuży błota (jest!).

Pojedynek kończy się zwycięstwem Sonyi jednak nie cieszy się tym długo, ponieważ posąg ożywa i chce ją zjeść. Ale wtedy nadbiega Jax i kolejny raz używa swoich bionicznych rąk. Gdy potwór ginie dwójka żołnierzy i tak nie ma spokoju, ponieważ niedaleko otworzył się portal i zaczęli z niego wylatywać żołnierze Shao Kahna, więc Jax z Sonyą musieli się ewakuować prosto do świątyni Starych Bogów.

screen

Do świątyni Starych Bogów, Rayden dotarł o zachodzie słońca. Wszedł do pustej komnaty, która w momencie rozbłysła płomieniem świec, a na podłodze wyrósł smok symbolizujący turniej Shaolin. Wraz z "ożyciem" komnaty, pojawili się Starzy Bogowie symbolizujący trzy ziemskie żywioły: ziemię, wodę i ogień. Powiedzieli Raydenowi, że Shao Kahn złamał zasady Mortal Kombat i dlatego otwarły się bramy pomiędzy Outworld i Ziemią. I tylko Śmierć cesarza oraz połączenie Kitany z królową Sindel może je zamknąć aż do następnego turnieju. Rayden chciał się zgłosić na ochotnika do połączenia matki z córką, ale Starzy Bogowie powiedzieli, że jako opiekun Ziemskiego Królestwa nie może się wtrącać w sprawy śmiertelnych; chyba, że zgodziłby się porzucić dar wiecznego życia...

screen

W czasie, gdy Rayden kłócił się ze Starymi Bogami, przed świątynią zebrała się jego drużyna, czyli Liu Kang, Sonya Blade i Jax Briggs. Sonya zaczęła robić Liu wyrzuty, że Scorpion porwał Kitanę, a ten zaraz zastąpił ją Jade, ale zaraz zjawił się Rayden i kłótnia się skończyła. On również nie był zbyt zadowolony z nowej wojowniczki, ale zamiast niej, zbeształ Jaxa, który usłyszał, że jego "nowe" ręce zamiast być jego silną stroną, są jego największą słabością. Dalsze rozważania przerwało wtargnięcie do doliny Starych Bogów samego Shao Kahna, królowej Sindel i jednej z jego wielu Armii. Rayden i reszta musieli się więc ewakuować, ponieważ Sindel sprawdzała na pobliskich ruinach siłę swojego ponaddźwiękowego krzyku. W wyniku czego wszystko zaczęło się rozpadać. Resztką swoich boskich sił Rayden otworzył portal i w ostatniej chwili wszyscy zdążyli uciec.

screen

Cała ziemska drużyna plus Jade wyskoczyła z portalu gdzieś w samym środku "piekła". Jest to miejsce, przez które oba światy się łączą. Widać unoszące się w powietrzu ciała ludzi pozbawionych duszy, samochody, budynki. Rayden Wytłumaczył im, że ten stan będzie postępował dopóki bramy nie zostaną zamknięte. Wtedy do głosu doszła Jade i powiedziała, że muszą uwolnić Kitanę, a ona zna tajne przejście do fortecy Shao Kahna, którym sama uciekła, a którego mogą teraz użyć. Jax wraz z Sonyą jak zwykle był sceptyczny, ale nikt nie chciał go słuchać i w końcu wszyscy wyruszyli w drogę.

screen

W Shao Kahn's Palace panuje niezbyt miła atmosfera. Cesarz kłóci się z Shinnokiem już po raz drugi. Stary Bóg już wcześniej powiedział swojemu synowi, że nie jest zadowolony, że puścił Raydena wolno (a tym bardziej nie zabił go powolną i bolesną śmiercią i, że tamten nie błagał o litość :) Teraz przypomina mu, by działał ostrożnie, ponieważ bramy jeszcze nie są otwarte na stałe; nie minęło jeszcze siedem dni i muszą wciąż być czujni. Ale Shao Kahn nie za bardzo chce go słuchać. Uważa, że to już koniec. Rayden utracił swą moc i nie może już nic im zrobić. Ale wtedy Shinnok ostrzega go, że złamali zasady i nie wolno niczego lekceważyć, a w szczególności Starych Bogów. Powiedział mu, że będą konsekwencje złamania zasad Mortal Kombat. Gdy już rozmowa się skończyła Kahn i Shinnok poszli, by przemówić do swoich armii, które już czekają, by zająć Ziemię i ją spustoszyć.

screen

Wybrańcy dotarli w końcu do Edeni, a tutaj, w ruinach głównego pałacu króla spotykają Sindel, która z polecenia Kahna czeka tam na nich. Ale nie jest sama. W czasie kiedy nią zajmują się wojownicy, Rayden walczy z trzema Reptile'ami, którzy go zaatakowali (walka była okropna, ale co mi tam...). Bóg Gromu szybko sobie z nimi poradził, a potem wrócił do pozostałych i wtedy odkrył, że udało im się schwytać Sindel. Jeszcze bardziej zaniepokoiło go, że ostatni cios doręczyła Jade, której niezbyt ufał, ale teraz mieli ważniejsze sprawy na głowie.

screen

Jednak Liu Kanga nie ma z nimi. Sam poszedł tajnymi przejściami do samego serca Shao Kahn's Palace, by uratować Kitanę. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ wbrew oczekiwaniom Liu Kanga, pałac wcale nie jest pusty i nie wszyscy żołnierze są na zewnątrz, na przemówieniu Kahna. Okazuje się, że klatki strzegą dwaj mutanci (z rasy, do której należał Baraka). Walka była zacięta, ale w końcu skończyło się na zwycięstwie wychowanka Shaolin. Gdy Liu uporał się z drzwiami klatki, w której siedziała Kitana, do komnaty weszła Sheeva i stwierdziła, że właśnie nastąpił koniec randki. Niestety, w chwilę później zginęła przygnieciona klatką, którą Kang i Kitana spuścili jej na głowę. I tak uciekli z Shao Kahn's Palace.

screen

Potem dołączyli do pozostałych i w końcu nadeszła długo oczekiwana chwila - czas połączenia matki z córką. Kitana ze łzami w oczach mówi do Sindel, że tak bardzo za nią tęskniła, ale najwyraźniej nie tak miało się stać, ponieważ Sindel otwiera oczy i śmieje się ze wszystkich. Jade w końcu ujawnia, że pracuje dla Shao Kahna i mówi im, że przepowiednia o zamknięciu bram Kahna przez połączenie Sindel z Kitaną była kłamstwem. Potem w ostatniej chwili ucieka, gdy wszyscy są zajęci patrzeniem jak Sindel odlatuje z Pałacu Edeni. Po tym zdarzeniu cała drużyna jest zdezorientowana i nie wie co robić. Cały czas walczyli, by schwytać Sindel i zamknąć bramy, a teraz okazuje się, że to wszystko na nic. Jax stwierdza, że teraz mogą liczyć tylko na siebie i nikomu nie mogą ufać, nawet Raydenowi; ponieważ jest bogiem. Kitana wyjaśnia mu, że Rayden, by ich ratować poświęcił własną nieśmiertelność i jest teraz taki sam jak oni. "Bóg" Gromu mówi im, że teraz ich jedyną nadzieją jest zabicie Kahna, ale on nie może tego zrobić. Naciskany wyjawia im swój największy (chyba) sekret. Shao Kahn jest jego bratem.

screen

Obie - Jade i królowa Sindel - przedostają się do Shao Kahn's Palace, gdzie Kahn przygotowuje się na świętowanie zwycięstwa. Nie jest zbyt zadowolony, że pozwoliły, by Rayden i jego śmiertelnicy nadal żyli i wałęsali się po jego imperium. Jade tłumaczy, że zwabiły ich tam, gdzie kazał i teraz wystarczy tylko ich wykończyć, ale Kahn nie chce tego słuchać i nakarmia nią potwora z ożywionej płaskorzeźby. Sindel nie odzywa się, by nie zostać kolejną ofiarą i ma rację, bo Kahn jest wściekły. Jedyne co od niego słyszy to to, że teraz ma nie nawalić, bo nakarmi nią robaki (zwłaszcza, że Sindel już nie żyje).

Rayden mówi swoim wojownikom, że dawno temu Shinnok, ojciec jego i Kahna, powiedział, że jego dziedzic musi być dostatecznie silny, by zabić własnego brata. Rayden walczył z Kahnem i pokonał go, ale nie mógł zabić własnego brata. Teraz też nie może i dlatego wojownicy muszą poradzić sobie sami, a jedyne co on może dla nich zrobić to modlić się. I wojownicy tak też robią. Idą na ostateczną walkę. Idą na Mortal Kombat...

screen

Cała drużyna dochodzi do miejsca ostatecznej rozgrywki, którym jest - jakież to ironiczne - Świątynia Porządku Światła. Tam czekają już na nich Kahn i reszta jego generałów, czyli Sindel, Ermac i Motaro. W ostatniej chwili pojawia się też Rayden, który w końcu zdecydował się walczyć ze swoim bratem. Shinnok, który dotychczas chował się gdzieś, wychodzi i staje obok Kahna nakłaniając Raydena, by się do nich przyłączył. Ale Rayden odmawia i mówi, że teraz jego rodziną są jego Wybrani Wojownicy, a nie Kahn czy sam Stary Bóg. Wtedy Kahn wypuszcza w jego stronę pocisk i Rayden spada z gzymsu, na którym stał. Niefortunnie upada na plecy i łamie sobie kręgosłup. Wszyscy jego wybrańcy zbierają się przy nim. Liu Kang jest załamany. Jego nauczyciel umiera, a on nic nie może na to poradzić. Rayden przed śmiercią mówi im, że jest dumny z tego, że umiera jako śmiertelnik; taki jakimi są jego wojownicy. Po tym wszystkich opanowuje gniew. Stracili nauczyciela i chcą zemsty. Każdy wie, kogo chce zabić. Jax wybiera sobie Motaro, Kitana chce walczyć z Sindel, Sonya z Eramcem, a Liu Kang ma do pokonania Shao Kahna.

Z początku walki są jakby dyktowane. Jak walczy Liu Kang, tak i pozostali. A, że Liu z początku przegrywa, to i inni też (ťsic!Ť). Motaro urywa Jaxowi jedną z jego bionicznych rąk, Sonya nie może poradzić sobie z Ermacem, który po kilku nieudanych akcjach prezentuje magiczną sztuczkę polegającą na tym, że z jego ciała powstaje czarny ninja (czyżby Noob Saibot?). Sindel - chyba pod wpływem ostrych słów Kahna - pobiła Kitanę, która nadal wierzy w uratowanie swojej matki. A Liu Kang obrywa na całej linii, bo jak zwykle ma kłopoty z pewnością siebie.

Jednak wszystko to za chwilę ulega zmianie. Pierwszy z letargu wychodzi Jax, który zrozumiał co Rayden chciał mu powiedzieć. Teraz już wie, że wątpił we własne siły i dlatego potrzebne były mu te ręce, które okazały się jego słabością. Więc się ich pozbywa i dopiero wtedy udaje mu się pokonać Motaro. Jednak nie trwa to długo, ponieważ za chwilę ma inne zadanie. Sonya nareszcie poprosiła go o pomoc. Ona również posłuchała Raydena i zdała sobie sprawę, że nie wszystko jest w stanie załatwić sama. Tak, z pomocą Jaxa pokonują Ermaca i czarnego ninja. Kitana z kolei też w końcu zrozumiała, że kobieta, z którą walczy nie jest teraz jej matką i jedyne co może zrobić to zniszczyć tę złą istotę. Podnosi się i pokonuje Sindel, ale nie zabija. Chce, by królowa ujrzała klęskę Kahna, a potem zostawiła duszę "prawdziwej" Sindel w spokoju.

screen

Wszyscy zwycięzcy kierują się na główne widowisko, gdzie Kahn walczy z Liu Kangiem, który również dzięki Raydenowi rozumie, że wiara w siebie to potężna broń i dopiero teraz zaczyna wygrywać. Wraz z przemianą w umyśle idzie też przemiana cielesna. Liu Kang przeobraża się w ucieleśnienie siły, mądrości i odwagi. Staje się smokiem. Kahn jednak nie jest pod wrażeniem i sam w chwilę potem również się przemienia. Ale w odrażającego demona z trzema głowami. Tak zaczyna się nowa walka. Ale tym razem to Kang jest górą i Kahn przegrywa tę rundę. Gdy obaj na powrót odzyskali ludzkie postaci, Kang odkrywa coś niezwykłego i mówi o tym Kahnowi. Cesarz Outworld jest teraz śmiertelnikiem. Kahn nie może w to uwierzyć i pyta swojego ojca, a ten wyjaśnia mu. Ostrzegał go przecież, że za złamanie zasad musi być kara i Kahn właśnie ją ponosi. Stary Bóg jest wielce zirytowany całą sytuacją i tym, że wszystko to trwa już tak długo i sam postanawia zabić wszystkich wybrańców. Ale nie może. W ostatniej chwili na polu bitwy pojawiają się Starzy Bogowie, którzy przyszli wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy złamali zasady. Tak więc Shinnok ginie z ręki własnych pobratymców. Potem starzy Bogowie mówią, że los Ziemi powienien dopełnić się tak jak było to zawsze... W Mortal Kombat...

Tak więc walka pomiędzy Shao Kahnem, a Liu Kangiem rozpoczyna się na nowo, ale znów przeznaczenie chciało, by to wybranek Shaolin wygrał. Kahn ginie z rąk wybrańca...

screen

Po śmierci cesarza wszystko wraca do normy. Bramy się zamykają, a świat się odradza wraz ze wszystkimi istotami, które straciły życie w czasie inwazji Outworld. Życie odzyskuje również Sindel. Jednak ta prawdziwa i dobra. Oprócz niej życie odzyskuje również Rayden, który teraz zajął miejsce swojego ojca - Shinnoka. W jego ostatnich słowach przed odejściem do siedziby Starych Bogów mówi śmiertelnikom, by trzymali się z dala od kłopotów, ponieważ będzie miał na nich oko...