Rayden

Rayden

Podstawowe informacje

wiek: nieśmiertelny;
wzrost: 7'0'' / 2,13m;
waga: 230lbs / 104kg;
włosy: siwe;
oczy: białe;
krewni: w pewnym sensie inni bogowie;
pochodzenie: Niebiosa;
gatunek: bóg;
organizacja: Ziemscy Bogowie, Starzy Bogowie;
usposobienie: dobry, po MK:D zły;

Mortal Kombat Mythologies: Sub-Zero

Dawno temu Shinnok egzystował jako jeden ze Starych Bogów. Dał się zwieść iluzji władzy jaką dawało panowanie nad Ziemią i postanowił ją zdobyć tylko dla siebie. Ale by wejść do Ziemskiego Królestwa potrzeba było zaproszenia, a Shinnok takowego nigdy by nie otrzymał. Stworzył więc Amulet, który dawał jego posiadaczowi moc przemieszczania się dowoli pomiędzy światami bez zgody i wiedzy Starych Bogów. Chciał dzięki niemu podbić Ziemię, ale został zatrzymany przez Raydena.

Stoczyli oni bitwę o Amulet podczas której zginęła cała cywilizacja, a na Ziemi zapanowały wieki ciemności. Jednak w końcu Rayden zwyciężył, zabrał Shinnokowi Amulet i wygnał go do Netherealm, gdzie miał cierpieć za swe przewinienia. Gdy ciemności spowijające Ziemię ustąpiły, Rayden zwołał ludzi, by wznieśli w Himalajach świątynię, w której ukrył Amulet Shinnoka, a na jego straży postawił czterech strażników reprezentujących cztery ziemskie żywioły.

Wieki później Rayden dowiedział się, że czarnoksiężnik imieniem Quan Chi, który pomógł Shinnokowi przejąć władzę w Netherealm i w nagrodę został jego prawą ręką zlecił odszukanie Mapy Żywiołów - jedynej spisanej wskazówki jak dostać się do świątyni w Himalajach - Sub-Zero, ninja z klanu Lin Kuei.

Wojownik wykonał swoje zadanie i wykradł mapę, a potem dotarł do Świątyni Żywiołów, pokonał strażników i przekazał Amulet Quan Chi. Rayden przybył niestety zbyt późno, by temu zapobiec i bardzo rozgniewał się na ninja. Rozkazał mu iść do Netherealm za Quan Chi i odzyskać Amulet. Ninja niechętnie się zgodził, ale wykonał rozkaz. Poszedł i odzyskał Amulet, który potem zabrał mu Rayden, by znów go ukryć. O czym nie wiedział ani on, ani Sub-Zero - Quan Chi zrobił dwie doskonałe kopie Amuletu i jedną oddał Shinnokowi, druga wpadła w ręce Sub-Zero, który odniósł ją Raydenowi, a sam zatrzymał oryginał.

Mortal Kombat I

Historia

Rayden to imię bóstwa znanego również jako Bóg Gromu. Plotka głosi, że otrzymał osobiste zaproszenie na turniej od samego Shang Tsunga i by móc w nim wystąpić, przybrał ludzką formę.

Zakończenie

Raydena w ogóle nie zdziwiło jego zwycięstwo w turnieju. Nigdy nie imponowała mu nic nie warta magia Shang Tsunga, brutalność Goro czy wyzwania innych uczestników.

Szybko znudził się pojedynkiem śmiertelników i dlatego wkrótce zaprosił do udziału w turnieju innych bogów. Walki między nimi trwały kolejne lata, a jako ich skutek nasz świat został totalnie zniszczony. Miłego dnia!

Dodatkowe informacje

Rayden tak naprawdę nie walczył, ale przewodził wojownikom i dzięki swej mądrości pokierował Liu Kangiem tak, by ten mógł zwyciężyć Shang Tsunga. Plotka głosi, że był jedynym światkiem walki pomiędzy Sub-Zero, a Scorpionem.

Mortal Kombat II

Historia

Obserwując z Niebios jak rozwija się cała sytuacja, Bóg Gromu dowiedział się o niecnych zamiarach Shao Kahna. Wkrótce po tym jak ostrzegł pozostałych przy życiu uczestników turnieju Shaolin, zniknął. Mówi się, że samotnie powędrował do Outworld.

Zakończenie

Rayden dobrze znał kłamstwa Shang Tsunga i brutalność Shao Kahna i przyjął ich wyzwanie uczestnictwa w turnieju Shaolin. Zna dobrze ich plan, by zakłócić Ziemskie potęgi i najechać na Ziemię. Dlatego użyje całej swej mocy, by zakończyć ich niecny spisek.

Wygrywając turniej, Rayden pokonuje Shao Kahna i wszystkich jego popleczników. Niszczy także bramy pomiędzy wymiarami, które miały być ich przejściem do Ziemskiego świata.

Mortal Kombat III (MKT)

Historia

Jako zaprzysiężony obrońca Ziemi, Rayden odnalazł się, wygnany w połączeniu Ziemi i Outworld. Bóg Gromu (Thundergod) przemienił się w śmiertelnika, by raz jeszcze móc zaistnieć na Ziemi i walczyć po stronie swych ludzkich towarzyszów; tym razem ryzykując swe miejsce w Panteonie Bogów (Phanteon of Gods) i rezygnując ze swej nieśmiertelności.

Zakończenie

Gdy Outworld i Ziemia łączyły się, Rayden odnalazł się walcząc z Shao Kahnem bez pomocy Starych Bogów (Elder Gods). Bóg Gromu musiał przemienić się w śmiertelnika, by móc egzystować w połączonych światach. Gdy to uczynił, podjął ryzyko utracenia swej nieśmiertelności. Jednak Rayden zawsze znajdywał wyjścia, by krzyżować knowania Kahna. Poprowadził Wybranych Ziemskich Wojowników do walki przeciwko armiom Outworld imperatora, a potem sam stawił czoła Kahnowi. Potężne istoty walczyły dopóki nie zatrzęsły się posady Ziemi, a Rayden nie wyszedł zwycięsko.

Dodatkowe informacje

Nie wiadomo, czy to Rayden pokonał Shao Kahna w walce jeden na jednego, czy był to Liu Kang. Historia pokazuje, że bardziej prawdopodobna jest druga wersja. Liu Kang pokonał Shao Kahna podsycany rządzą zemsty za śmierć Kung Lao, a Rayden pokonał armie cesarza.

Mortal Kombat IV

Historia

Bóg Gromu powrócił na Ziemię po pokonaniu Shao Kahna. Jednak znalazł nowe niebezpieczeństwo, gdy siły Shinnoka dowodzone przez Quan Chi zaatakowały Starych Bogów. Z niebiosami w rozsypce Rayden pozostał sam, jako jeden z ostatnich Ziemskich bogów. Musi pomóc swojej Starszyźnie i położyć kres złu, które przyniósł ze sobą jego odwieczny wróg.

Zakończenie

Samotnie, na arenie "the Wind World", stoi Rayden. Po chwili unosi się w górę i leci wprost do nieba. Wysoko, pomiędzy chmurami zatrzymuje się; tuż przed twarzą jednego ze Starych Bogów.

Elder God: Raydenie, od wieków chroniłeś Ziemię przed siłami zła. Zasłużyłeś na miejsce pośród nas. Jednak przed twym wstąpieniem do Panteonu Starych Bogów (Pantheon of Elder Gods) musisz wybrać swego następcę, by ochraniał Ziemski wymiar.
Rayden: Z pomocą Ziemskich śmiertelników jeszcze raz zdołałem pokonać Shinnoka i jego popleczników. Wybieram Fujina. Poprowadzi śmiertelnych w nowe milenium.

Z tymi słowami Rayden stał się jednym ze Starych Bogów...

Konquest Mortal Kombat: Deception

Rayden spotkał Shujinko, gdy ten chciał użyć jednego z Ziemskich portali, by dostać się do Nexusa. Powiedział mu, że tego portalu nie mogą używać śmiertelnicy, a także, że musi go chronić, by istoty z innych światów nie przedostały się na Ziemię. Shujinko przedstawił się wtedy mówiąc, że jest Czempionem Starych Bogów (Champion of the Elder Gods), na co Rayden odpowiada, że ten walczyłby z siłą dziesięciu wojowników i wątpi, by Shujinko posiadał taką moc, więc atakuje go, by sprawdzić swą tezę.

Jednak z tego pojedynku to Shujinko wyszedł zwycięsko i wtedy Rayden przeprosił za swe zwątpienie w jego umiejętności oraz pozwolił przejść przez portal. Dodał, że będzie miał oko na turniej, podczas gdy Shujinko nie będzie i że Starzy Bogowie muszą mieć dobre powody dla wysłania Shujinko z powrotem do Netherealm. Po tych słowach Shujinko przeszedł przez portal i Rayden stracił go z oczu na jakiś czas.

Mortal Kombat: Deadly Alliance

Historia

Starzy Bogowie byli w pełni świadomi potencjalnego zagrożenia, jakie stanowiło przymierze Quan Chi i Shang Tsunga dla równowagi światów. Ale nawet z tą zdolnością przewidywania, wszyscy uparcie trzymali się postanowienia, by się nie wtrącać. Wszyscy, to znaczy, wszyscy oprócz jednego - Raydena. Były Bóg Gromu (God of Thunder) błagał resztę Starych Bogów, by podjęli działanie, ale ci odmówili. Ze wstrętem, Rayden zrzekł się statusu Starego Boga i powrócił na Ziemię, by zebrać wsparcie na nadciągający sztorm.

Rayden powrócił na Ziemię, by połączyć się ze swymi towarzyszami i powiedzieć im o nieuniknionym zagrożeniu ze strony Morderczego Przymierza (Deadly Alliance). Ci, który odpowiedzieli na jego wezwanie zostali poinstruowani, by spotkać się z nim na wyspie Shang Tsunga znajdującej się na Zagubionym Morzu (Lost Sea). Tam, Rayden szczegółowo wyjaśnił złą sytuację, w której znalazł się nie tylko Outworld, ale też i Ziemia. Potem przyzwał z głębin oceanu Widmowy Statek (Nethership) Shang Tsunga i przetransportował nim wszystkich do niebiańskiego portalu znanego jedynie magom i bóstwom. Wyłonili się w Outworld, gotowi do bitwy.

Zakończenie

Raz jeszcze, zagrożenie dla Ziemi zostało obrócone w pył. Mordercze Przymierze (Deadly Alliance) przestało istnieć. Jakie zagrożenia niesie przyszłość, nie mogę dłużej przewidzieć. Być może Król Smok rzeczywiście powróci. Być może czeluści Netherealm wyplują z siebie legion Oni. Nawet Wampiry stanowią zagrożenie, teraz, gdy Outworld ogarnął chaos. Jedno jest pewne... Ziemia musi być chroniona. Porzuciłem mój status Starego Boga, by wspomóc tych śmiertelników... Czyn przeciwko Niebiosom. Zamiast tego pozostanę tu, na Ziemi.. jako Bóg Gromu.

Mortal Kombat: Deception

Historia

Dobrze wiedziałem o Onadze, byłym władcy Outworld. Shao Kahn był jego doradcą do czasu aż go nie otruł i nie ukradł Outworld dla siebie. Ale w jakiś spośród Onaga powrócił, jeszcze potężniejszy niż poprzednio. Jego moce wydawały się zwiększone przez moc, którą do tej pory dysponowali tylko Starzy Bogowie (Elder Gods). Nawet potęga Morderczego Przymierza (Deadly Alliance) połączona z mą własną nie mogły go zniszczyć. Zrobiłem jedyną rzecz, którą mogłem: uwolniłem mą boską esencję, by ich wszystkich zniszczyć.

Nim me moce ponownie sformowały się na Ziemi wiedziałem już o wszystkim co zaszło. Posunięcia śmiertelników napełniły mnie obrzydzeniem. To próżność i żądza sławy Shujinko doprowadziły do powrotu Króla Smoka (Dragon King). Nie pozwolę, by wola ludzi dłużej kierowała losem tego świata. Będą o niego walczyć, lub zostaną zniszczeni. Wszyscy zadrżą przed nowym Bogiem Gromu.

Zakończenie

Moja cierpliwość do śmiertelników prawie się wyczerpała. Jeśli mam ochraniać Ziemię muszę ukarać tych, którzy jej zagrażają. Głupca Shujinko podstępem skłoniono do mniemania, że służył większemu dobru. A tak naprawdę był tylko nieświadomym narzędziem większego zła - zła, które nieomal doprowadziło do zniszczenia Ziemi.

To, że Shujinko naprawił swój błąd i zniszczył Króla Smoka (Dragon King) nie ma znaczenia. Ci, którzy pozwalają, by Ziemi zagrażało niebezpieczeństwo zapłacą za to własnym życiem.

Mortal Kombat: Armageddon

Historia

Już nigdy więcej nie powierzę bezpieczeństwa Królestwa Ziemskiego wolnej woli ludzkości. Czas nadszedł, by wziąć sprawy we własne ręce.

Wieki temu pokonałem starożytną sektę nekromantów, Houanów. Pomimo iż później ich członkowie rozpierzchli się na cztery strony świata, ich starożytna świątynia wciąż istniała, porzucona i nieużywana od wieków. Na kamiennych ścianach wewnątrz wyryte zostały zaklęcia, które przywracały umarłych do życia. Porozrzucane leżały zaklęte łańcuchy wiążące, których Houanie używali do kontrolowania nieumarłych.

Położyłem ciało Liu Kanga na ołtarzu i skułem je kajdanami. Recytując zaklęcie, tchnąłem życie z zwłoki mego dawnego sprzymierzeńca i natchnąłem je uderzeniem gromu. Ciało Liu Kanga nie będzie byle jakim zombie; będzie służyło jako mój ostateczny egzekutor. Usatysfakcjonowany, uwolniłem tedy tę ohydę, by siała zniszczenie w szeregach tych, którzy wyrządzili Ziemi krzywdę.

Pomimo iż starałem się ukrywać me posunięcia, me użycie mrocznych mocy nie uszło niezauważone. Shinnok pojawił się przede mną i zaproponował sojusz. Pomoże zabezpieczyć Ziemię w zamian za mą pomoc w jakimś niedokończonym spisku. Nie jestem głupcem. Wiem doskonale o dawnej zdradzie tego byłego Starego Boga. Przyjąłem jego ofertę i ukończę jego zadanie, lecz jedynie by odkryć jego prawdziwy cel. Do tego czasu, będę posługiwał się Shinnokiem dla własnych celów.

Zakończenie

Bóg Gromu, Rayden, zwyciężył Blaze'a i wchłonął jego energię, która miała przemienić synów Argusa. Jego siła wzrosła ponad siły innych bogów i Rayden stał się bóstwem o niewyobrażalnej potędze. Uwalniając swą furię na światy, zniszczył je wszystkie. Już nic, nigdy więcej, nie zagrozi Ziemi.

Dodatkowe informacje

Chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego?